Chiński Bank Rozwoju zainteresowany inwestycjami w polską infrastrukturę


 

Chiński Bank Rozwoju (China Development Bank) ma już w Polsce przedstawicielstwo. Na razie nie wnioskuje o zgodę na otworzenie oddziałów.

– Chiński Bank Rozwoju rozgląda się za różnymi projektami, w które byłby zainteresowany wejść z finansowaniem. To może być bardzo interesujące dla projektów infrastrukturalnych, przemysłowych, a także kapitałowych – mówi Waldemar Pawlak.

 

Do inwestycji na GPW skłania Chińczyków przede wszystkim silna pozycja warszawskiej giełdy w regionie.

– Giełda warszawska ma teraz większą kapitalizację niż giełda wiedeńska na przykład – przypomina wicepremier i minister gospodarki. – Inwestycje na GPW, w polskie obligacje są prawdopodobne. Niewątpliwie takie zdywersyfikowanie inwestorów byłoby korzystne również dla rozwoju polskiego rynku kapitałowego.

 

To nie byłyby pierwsze inwestycje CDB w Polsce. W 2006 roku P4, operator sieci Play, uzyskał 150 mln euro kredytu z chińskiego banku, które poszły na rozbudowę infrastruktury sieci telekomunikacyjnej. W drugim etapie finansowanie wzrosło do 640 mln euro.

 

Zwiększenia zainteresowania banku polskim rynkiem to kolejna oznaka tego, że w relacjach gospodarczych Chiny-Polska w ostatnim czasie wiele zmieniło się na lepsze. Niewątpliwie pomagają temu spotkania na najwyższym szczeblu władz. Podczas grudniowej wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w Pekinie oba kraje podpisały porozumienie o strategicznym partnerstwie. Polska tym samym stała się siódmym partnerem Chin na świecie.

– Na drugą połowę kwietnia przewidziana jest wizyta chińskiego premiera Wen Jiabao. To będzie dobry sygnał dla chińskich i polskich przedsiębiorców, bo jeżeli ze strony chińskiej jest zaangażowanie administracji to daje szanse na to, że w szerszym zakresie będzie można korzystać z dostępu do tych kapitałów – podkreśla Waldemar Pawlak.

Pod koniec maja minister gospodarki uda się z gospodarczą wizytą do Chin. Okazją do złożenia wizyty będzie uruchomienie przez PLL LOT bezpośrednich lotów na linii Warszawa-Pekin.

 

Źródło: newseria.pl

Dodaj komentarz